Święta,święta i po.... Mikołaju i Świątecznym Kiermaszu (do świąt na szczęście jeszcze parę dni to zdążymy ze wszystkim). Cieszymy się, że nasza ostatnia impreza w tym roku kalendarzowym cieszyła się tak dużym zainteresowaniem. 

W przykościelnej kafeterii odbył się szkolny Kiermasz Świąteczny. Zainteresowanie było duże, zarowno wśród rodzin czekających na spotkanie z Mikołajem jak i wszystkich pozostałych gości. Kupowano ozdoby świąteczne, upominki i domowe wypieki. Przy ciepłym posiłu bądź przy ciastku i kawie wymieniano serdeczności oraz świąteczne życzenia. Cieszymy się, że frekfencja tak dopisała, bo jak wiecie, cały dochód z kiermaszu przeznaczony był na potrzeby szkoły. I co tu kryć, byliście bardzo hojni, za co dziękujemy! Uzbierane pieniądze przeznaczymy na potrzebne większe zakupy do szkoły.
Mikołaj, który przyłecial z ogromnym workiem prezentów, bardzo się ucieszył, że czekało na niego tak dużo dzieci. Mówił nam, że z daleka slyszał jak wszyscy pięknie śpiewają polskie kolędy przy gitarach. Dzięki temu wiedział, gdzie ma wylądować. Z radością rozdał wszystkie prezenty i ma nadzieję, że trafil w gusta, w potrzeby i marzenia najmłodszych!

Przygotowanie i przeprowadzenie takiej imprezy to dużo czasu i zaanagażowania wielu osób. Jesteśmy wdzięczni wszystkim, którzy nam pomogli. Lista jest długa, ale gorące podziękowania należą się szczególnie: Adze - za Mikołaja (i Bogumiłowi też), Janowi i Maćkowi - za kolędowanie, Piotrowi i Andrzejowi z cała ekipa kafeteryjnych elfów za jedzenie, Ali - za trzymanie kasy i rozliczenie wszystkiego (na plus).
Teraz już tylko przygotowania rodzinne do świąt. Życzymy wam oddechu i spokoju w tych ostatnich przedświątecznych zawirowaniach.