Wiosenny Piknik szkolny to także nasza tradycja, do której w tym roku wracamy. Wracamy po dwóch latach przerwy spowodowanych pandemią. Wracamy mając nadzieję, że w kolejnych latach nic nam nie przeszkodzi w spotkaniu się w jak największym gronie na wiosennym szkolnym pikniku.

W tym roku pogoda dopisała. Nawet nieco z nawiązką, bo na początku kwietnia mieliśmy temperatury już w zasadzie letnie. Chyba niejednej osobie marzyło się, że byłoby naprawdę dobrze gdyby Splash Pad, przy którym mieliśmy miejsce piknikowe, już działał.
Jak zawsze, w programie dnia był krótki występ naszych uczniów, topienie Marzanny na pożegnanie zimy i szukanie jajek na powitanie wiosny. A wszystko w atmosferze pogaduszek przy wspólnym piknikowym stole.

Tegoroczna Marzanna podbiła serca wszystkich. Niestety, mimo naszej wielkiej sympatii do niej, kukła wylądowała w wodzie aby tradycji stało się zadość. Zimę trzeba było opowiednio pożegnać w czym także pomogła klasa pani Pauliny, która przygotowała krótki występ artystyczny.

Po powrocie znad stawu wszyscy bardzo niecierpliwie czekali na swoją kolej do Egg Hunt. Żeby uniknąć jakiś wypadków, potrąceń dzieci były podzielone na grupy wiekowe. Jak zawsze zaczęliśmy od naszych najmłodszych uczestników, którzy dopiero co stawiali pierwsze kroki. Z pomocą rodziców każdy znalazł odpowiednią ilość jajek i do boju mogła sruszyć kolejna grupa wiekowa. Aż do najstarszych. Nasi prawie nastolatkowie mieli tyle samo frajdy w odkrywaniu co to w jajkach siedzało jak ich zdecydowane młodsi koledzy i koleżanki.

Popołudnie minęło niewiadomo kiedy. Było nam bardzo miło, że na wiosenny piknik przyszło tak wiele naszych szkolnych rodzin oraz ludzi spoza naszego grona. Zawsze cieszymy się, gdy na naszych imprezach pojawiają się nowe twarze! Dziękujemy wszystkim, którzy pomogli w zorganizowaniu imprezy i do zobaczenia za rok!