Mikołaj Znów Nas Odwiedził
Tego roku przywitaliśmy Mikołaja w dużym gronie i bardzo muzycznie, koncertem fortepianowym w wykonaniu Pani Ewy Brandys-Leszczyńskiej oraz uczennic z naszej szkoły. Do przywitań Mikołaja dołączyła się również swym śpiewem Pani Kasia Faber. Wiele dzieci recytowało wierszyki specjalnie przygotowane dla Mikołaja. Mikołaj za to odwdzięczył się dzieciom rozdając mnóstwo prezentów. Jego pomocnicy mieli w tym roku bardzo dużo pracy. Mikołajowi oraz wszystkim pomocnikom serdecznie dziękujemy!
Sprawozdanie Ludmiły Mituli
To była wyjątkowa niedziela dla dzieci z Jan Karski Polish School of Dallas oraz ich rodziców. Mikołajki to jeden z tych dni w kalendarzu, na które najmłodsi czekają przecież cały rok! Wszyscy zjawili sie w odświętnych strojach, każdy rodzic zaopatrzył się w dodatku w aparat fotograficzny, a niektórzy nawet w kamere i statyw! Na początku był mini recital Ewy Brandys- Leszczynski, dyrektor Park Citis School of Music. Mimo polowych warunkow i braku męskiej ręki przy sprzęcie nagłaśniającym pani Ewa Brandys zagrała pięknie, wprawiła wszystkich w liryczny nastrój, nie tylko za sprawą Chopina i jego " Nokturn op. 9 nr 1". O talencie Ewy Brandys – Leszczynski wiedzą wszyscy od dawna , o talencie i systematyczności jej podopiecznych – w tym Izabeli Faber – rownież. Iza zagrała i zaśpiewala „Cicha noc”. Po niej przy klawiaturze zasiadła Zosia Formella i zagrała popularną świąteczną melodię " Deck the Halls". Były rownież bardziej popularne elementy cześci artystycznej- „Hu Hu Ha Zima zła”. Dzieci grały na instrumentach przyniesionych przez Ewe Brandys- ukulele, grzechotki, mini harfy, cymbałki i dzwonki- a mama Izy Faber pilnowała by nikt nie pomylił tekstu!
Po występach wreszcie przyszedł ON, długo oczekiwany w sali nad kafeterią , prawdziwy Swięty Mikołaj. W dobrej formie, żwawym krokiem i z niemalże aktorską dykcją - Super Mikołaj- od razu przypadł wszystkim do gustu! Skąd dokładnie zawitał nie wiadomo. Czy to ten z północnej Laponii czy może ten tutejszy bardziej, Amerykanin, trudno powiedzieć. Ważne że wyglądał dobrze i miał wyjątkowo dobry kontakt z polskimi dziećmi. Mikołaj zadawał pytania, dzieci odpowiadały. Niektóre miały w zanadrzu dla gościa z północy wierszyk lub piosenke- np . Zosia i Kuba Formella czy Amelka Zydorek. Niektóre dzieci miały tak opanowaną kwestię , że wymawiały l przedniojęzykowozębowe, co studentom szkołach aktorskich zajmuje parę lat! Lista chętnych na paczkę od świętego Mikołaja była wyjątkowo długa.
Niektóre dzieci musiały się uzbroić w cierpliwość, zwłaszcza Olga Kowalczyk – która jako ostatnia dostała się w recę jegomościa w czerwonym stroju . Chyba było warto, bo dziewczyna miała zadowoloną minę! Co było w paczce? Zawartość zależała od wieku dziecka. Każde dostało polską ksiażkę, starsze dodatkowo jeszcze polski film, młodsze coś do zabawy, słodycze, owoce i sok. Całe wydarzenie było skrupulatnie nagrane przez Katarzynę Formelle, która stanęla za kamera i z wdziękiem wcieliła się w rolę operatora.