Grudzień. Matko jedyna, miesiąc od zawsze tak przepełniony emocjami, że wystarczyłoby na pół roku. Z biegiem lat ładunek emocjonalny tego miesiąca na pewno zmieniał się wam, zarówno w kolorze jak i w ciężarze, prawda? Teraz najczęściej grudzień jakoś od października straszy swoją nieuchronnością, potem przychodzi za szybko, zaskakując nagle swoją obecnością. Zawsze wypełniony po brzegi, szybko […]